Budzisz się rano z uczuciem drapania w gardle. Choć jeszcze nie wiesz, czy to tylko podrażnienie, czy zapowiedź rozwijającej się infekcji, powinnaś od razu zacząć działać.
Jest to miejsce wyjątkowo narażone na atak drobnoustrojów: docierają tu z pokarmem i z wdychanym powietrzem. Co prawda, gardło ma naturalną barierę ochronną – błonę
śluzową i migdałki, ale bywa ona zawodna. Częste infekcje mogą doprowadzić do przewlekłego zapalenia migdałków, a wtedy one same stają się siedliskiem zarazków. Trudno więc się dziwić, że schorzenia gardła są jedną z najczęstszych przyczyn wizyt u lekarza.
Większość infekcji wywołują wirusy – głównie przeziębienia i grypy. W ciągu kilku dni organizm zwykle sam sobie z nimi radzi i wystarczy tylko łagodzić dolegliwości. Natomiast bakterie atakują rzadziej, ale są trudne do zwalczenia. Lepiej wtedy nie odwlekać wizyty u lekarza. Ale jak się zorientować, które zarazki zaatakowały gardło?
Odkryj sprawcę dolegliwości
Infekcje wirusowe przeważnie rozwijają się powoli. Początkowo może dokuczać ci tylko chrypka oraz drapanie w gardle, ale potem pojawiają się bardziej charakterystyczne objawy.
Jeśli „złapałaś” wirusa przeziębienia – pokasłujesz, cieknie ci z nosa i masz nieco podwyższoną temperaturę. Gdy zaatakował cię wirus grypy, dokucza ci silny ból głowy, mięśni i stawów, a gorączka rośnie nawet do 39°C. Jeśli winę ponosi wirus zapalenia gardła (Coxacki), jest ono mocno zaczerwienione – ale bez nalotów, i możesz mieć ok. 38°C. Wszystkie te infekcje nie wymagają natychmiastowej wizyty u lekarza. Powinnaś jednak spędzić w łóżku kilka dni, łagodzić dolegliwości i w razie potrzeby obniżać temperaturę.
Inaczej jest z zakażeniem bakteryjnym, które zwykle postępuje bardzo gwałtownie. Gorączka może szybko skoczyć nawet do 40°C, a ból gardła jest tak silny, że aż trudno ci przełykać ślinę. Czujesz powiększone szyjne węzły chłonne, a na migdałkach widać biały ropny nalot. W tym przypadku samo łagodzenie dolegliwości nie wystarczy. Musisz czym prędzej skontaktować się z lekarzem, by przepisał ci antybiotyk. Wspomagająco możesz przyjmować leki obniżające gorączkę, np. z paracetamolem, a ponadto pastylki do ssania na gardło, zmniejszające ból i przekrwienie błony śluzowej jamy ustnej i gardła.