Każda infekcja gardła powoduje przesuszenie błony śluzowej jamy ustnej i gardła oraz wyraźne zmniejszenie wydzielania śliny. To ułatwia dalszy rozwój choroby. Ponadto wysuszenie śluzówki w ustach sprzyja podrażnieniom dziąseł, a także szkodzi… zębom. Bakterie, niewypłukiwane przez ślinę, chętnie bowiem zagnieżdżają się w płytce nazębnej i przyczyniają do próchnicy. Dlatego nawet przy lekkich infekcjach tak ważne jest nawilżanie powietrza w pomieszczeniach, w których przebywasz. Możesz używać elektrycznych nawilżaczy albo kłaść mokre ręczniki na kaloryferach. Pamiętaj, że podczas choroby powinnaś dużo pić, np. herbatę z cytryną i miodem lub ciepłe mleko.
Ponadto sięgnij po jakieś pastylki do ssania. Wybierz jednak te, które nie mają cukru (np. Cholinex), sprzyjającego rozwojowi bakterii w płytce nazębnej. Ma to szczególne znaczenie podczas infekcji w gardle. Zwiększają one skłonność do próchnicy zębów i stanów zapalnych dziąseł. Warto też, by pastylki zawierały salicylan choliny, który zmniejsza ból gardła, łagodzi obrzęk śluzówki i działa na nią przeciwzapalnie, a dodatkowo poprawia jej nawilżanie, bo zwiększa wydzielanie śliny.