W dobrej formie jesienią

kapielRuch to korzyść nie tylko dla figury. Niezbyt intensywny wysiłek pobudza mózg do wytwarzania serotoniny -substancji odpowiedzialnej za dobry nastrój. Nie musisz kupować karnetu do klubu fitness. Wystarczy, że będziesz więcej spacerować, zrezygnujesz z windy na rzecz schodów, część drogi do pracy przejdziesz pieszo.

Jesienne wahania pogody sprzyjają infekcjom. Warto zadbać o poprawienie odporności, np. witaminą C, której dobrym źródłem są cytrusy. Gdy jednak dopadnie cię katar, sięgnij po wypróbowane naturalne sposoby. Pij rozgrzewające herbatki z kwiatu lipy i malin. Na bolące gardło pomogą płukanki z naparu rumianku i sodki.

Jesienne dni są coraz krótsze. Niedostatek światła sprawia, że stajemy się ociężali i ospali. Wykorzystaj moc zapachów, by odzyskać chęć do działania. Zapal kominek aromaterapeutyczny z pobudzającymi olejkami pomarańczowym czy mandarynkowym. Zamiast kawy, która wypłukuje potrzebny nerwom magnez, pij herbatę – parzona krótko, nie dłużej niż 3 minuty, orzeźwia.

Pomóż swemu ciału szybciej przyzwyczaić się do niższej temperatury – hartuj je pod natryskiem, polewając się na przemian ciepłą i zimną wodą. Jeżeli chłód da ci się jednak we znaki, spróbuj rozgrzać się gorącym napojem – np. kawą z imbirem: łyżeczkę kawy i 1/4 łyżeczki mielonego imbiru zalej w filiżance wrzątkiem. Osłódź miodem. Rozgrzewając działa też sok jabłkowy, zagotowany z kilkoma goździkami, korą cynamonu i kardamonem, słodzony miodem i podawany na gorąco.

Nie poddawaj się jesiennej depresji! Gdy na dworze szaro i smutno, otaczaj się żywymi barwami – popraw sobie nastrój kolorowym obrusem na stole, kompozycją z jesiennych liści czy bukietem astrów w wazonie. Nie zapominaj o świetle, które odgania smutki! Zapal lampy, rozkoszuj się migotliwymi płomykami świec.