Ranka na śluzówce szyjki macicy

Chociaż nie boli, może być niebezpieczna. Rankę na śluzówce szyjki macicy trzeba więc koniecznie wyleczyć. W żadnym razie nie wolno jej zbagatelizować. Z niegroźnej ranki może bowiem rozwinąć się rak szyjki macicy. Trzeba więc poddać się takiej terapii, jaką zaproponuje ginekolog.

Leki przeciwzapalne, np. Sterovag, Clotrimazol (dopochwowe), stosuje się wtedy, kiedy jest szansa, że mała i powierzchowna nadżerka może sama się zagoić.

Koagulacja chemiczna polega na posmarowaniu ranki (przez ginekologa) specjalnym preparatem, np. Solcogyn. Likwiduje on chory nabłonek, a w jego miejsce powstaje nowy. Ta metoda sprawdza się przy niezbyt głębokich nadżerkach.

Elektrokoagulacja to wypalenie chorej tkanki prądem. Zabieg jest niemal bezbolesny. Wykonuje się go wówczas, jeśli nadżerka odnawia się lub jest dość duża.

Krioterapia polega na wymrożeniu chorej śluzówki płynnym azotem o niskiej temperaturze (zazwyczaj w znieczuleniu). Taki zabieg przeprowadza się przy dużych lub nawracających nadżerkach.

Laseroterapia stosowana jest do niszczenia dużych zmian w śluzówce szyjki macicy. Na ogół nie trzeba podawać znieczulenia.

Konizacja to chirurgiczne usunięcie części zmienionej chorobowo szyjki macicy, gdy nadżerka jest duża i głęboka. Zabieg przeprowadza się w znieczuleniu ogólnym.