Uwaga na stulejkę

U noworodków i niemowląt napletek, czyli fałd skórny prącia, jest sklejony z żołędzią. Jeśli udaje się go odsunąć na tyle, że staje się widoczne zewnętrzne ujście cewki moczowej, wszystko jest w porządku. Napletka nie wolno jednak odciągać na siłę, gdyż może to spowodować ból, uszkodzenie skóry i stan zapalny. Jeżeli jeszcze w trzecim roku życia napletka nie da się odciągnąć, trzeba udać się z malcem do chirurga dziecięcego. Odklejenia napletka dokonuje się z zastosowaniem znieczulenia miejscowego, np. kremem Emla.

Czasami zdarza się, że ujście napletka jest tak wąskie i bliznowato zmienione, że nie daje się go odprowadzić. Malec siusia cienkim strumieniem moczu, a czasami mocz zbiera się pod napletkiem, tworząc charakterystyczną banieczkę, z której wycieka kropelkami. Jest to stulejka, którą należy leczyć operacyjnie w szpitalu. Zabiegi tego typu najczęściej wymagają 1-2–dniowego pobytu na oddziale chirurgii dziecięcej, gdyż wykonuje się je w znieczuleniu ogólnym (narkozie). Zwykle są przeprowadzane w ramach tzw. chirurgii jednego dnia – rano zabieg, a wieczorem lub następnego dnia dziecko wraca do domu. Mama przez cały czas może przebywać z malcem w szpitalu.

Po takim zabiegu zwykle nie ma powikłań ani nawrotów, a prącie po operacji plastycznej wygląda niemal tak, jak przed zabiegiem.