Dużo wcale nie znaczy dobrze i efektywnie

Obecnie dzieciom stawia się poprzeczkę coraz wyżej: więcej nauki, więcej materiału do zapamiętania, kolejne języki obce do opanowania. A po lekcjach – zajęcia dodatkowe. Takie przeciążenie szybko może wywołać u małego ucznia stres!

Na wysokich obrotach można funkcjonować tylko przez krótki czas – potem następuje zmęczenie. Szkoła stawia przed uczniami coraz większe wymagania, a dzieci mają przecież różne predyspozycje i temperamenty.

Jeżeli widzisz, że twoja pociecha nie radzi sobie z lekcjami – porozmawiaj z nauczycielem. Poproś o pomoc (np. o dodatkowe prace domowe, które ułatwią dziecku zrozumienie materiału, lub o korepetycje). Raczej też zrezygnuj z rozlicznych zajęć dodatkowych – na razie niech dziecko skupi się na nauce jednego języka obcego, na kolejne przyjdzie czas później.

Aby wiedza była bezstresowo i lepiej przyswajana, należy podawać ją stopniowo, powoli zwiększając skalę trudności. Nie wahaj się skorzystać z porad specjalistów – pedagoga lub psychologa szkolnego.